Temat: Pub The World's End Wto 14 Sie 2012 - 16:44
Typowo londyńskie kolory. Czerwony budynek, z wielkim napisem The World's End, pojawia się w zasięgu wzroku. Ciężko go przeoczyć, naprawdę. Właściwie zastanawiam się, czy w ogóle jest to możliwe. Kiedy wejdziesz do środka, możesz czuć się zdezorientowany! Nie dość, że tłoczno, to jeszcze miejsc nie jest w nadmiarze. Jeżeli potrzebujesz ciszy i spokoju - zajmij miejsca pod ścianą. A może planujesz pomyśleć? Do tego nadadzą się stoliki pod oknem. Na samym środku stoliki liczą sobie najwięcej miejsc, a i osoby stamtąd często wpadają grupowo. Dla osób przelotnych zostają miejsca przy barze. Może uda Ci się zbajerować barmana?